Adres:
ul. Główna 112a, Św. Katarzyna (Gmina Siechnice pod Wrocławiem)

Mail:
kontakt@studiokreowania.pl

Telefon:
571-378-333

Kategoria Premium

by Beata Dębska 25 kwietnia, 2022

Opis BIO na Instaramie – jak go napisać?

Kwestia opisu BIO na Instagramie mogłaby wydawać się prosta, ale tak naprawdę można się w ten temat wgryźć bardzo głęboko. Na opis BIO składa się zaledwie 150 znaków i jest to jedyne miejsce na Instagramie, gdzie możemy dodać krótką informację dla osób, które wchodzą na nasz profil.

Czy opis BIO jest ważny? Zdecydowanie tak. Osobiście bardzo często łapie się na tym, że kiedy wpadam na jakiś profil i chce szybko dowiedzieć się, co to za marka to zerkam na opis BIO. Dlatego tak ważne jest, aby w tych 150 znakach zawrzeć dokładnie to, co chcieliby przeczytać nasi potencjalni klienci o nas. Niby proste, ale czy jesteś w stanie stwierdzić, co oni chcą tam znaleźć?

Tak naprawdę, kiedy zabieramy się za ten opis, to powinniśmy popatrzeć na to od tyłu. Powinniśmy rozważyć, kim jest nasz potencjalny klient, czego oczekuje i jakich szuka wartości. Właśnie w zależności od tego, kim jest ten odbiorca, tak powinniśmy zaprojektować ten opis. Prowadzimy przecież profile na Instagramie po to, aby zdobywać klientów, więc wszystko powinno być tam przemyślane właśnie pod konkretną grupę docelową. Ciężko napisać uniwersalną radę, jak napisać dobry opis BIO dlatego rozłożę to na czynniki pierwsze dla różnych przypadków oraz omówię każdy wiersz tego mikro małego opisu 🙂

Zaprojektuj opis BIO krok po kroku

Jak wybrać poprawną nazwę profilu?

Mogłoby się wydawać, że to banalna sprawa, ale uwierzcie, że nie raz i tu spotykam błędy. Najczęściej popełnia się tu błąd w sytuacji, gdy nasza nazwa firmy jest już zajęta. Wtedy często są wymyślane jakieś inne nazwy, żeby jakoś wyjść z tej sytuacji. To jest duży błąd! Czy wiesz, do czego najczęściej używana jest nazwa profilu? Do oznaczania!! A oznaczanie jest jedną z najważniejszych funkcji w Social Mediach. Nawet nie wiesz, ile razy chciałam kogoś oznaczyć, ale nie mogłam go znaleźć. Potem okazywało się, że jego profil nazywa się jakoś inaczej albo ma cyfry na początku np. @123nazwafirmy. Wybierając taką nazwę, nikt Cię nie znajdzie.

 

Jeśli Twoja nazwa firmy jest zajęta, to i tak wpiszą ją w nazwie profilu i dodaj do niej np. miasto czy imię.

 

 

Zoptymalizuj nazwę użytkownika

Nazwa użytkownika na Instagramie, czyli pierwsza linijka naszego opisu z jednej strony pełni funkcję takiego tytułu, a z drugiej działa jak fraza kluczowa. Zanim jednak zdecydujemy, co tak naprawdę w tej nazwie wpisać powinniśmy przemyśleć, w jaki sposób użytkownicy nas wyszukują i czy w ogóle szukają takich usług jak nasze. Wiem, trochę to zagmatwane, dlatego omówmy to na przykładzie.

 

PRZYKŁAD Z ŻYCIA WZIĘTY

Jeśli jesteś stylistką Paznokci w małej miejscowości Oława, to najlepiej będzie wpisać w nazwie Stylistka paznokci Oława. Jeśli ktoś wpisze właśnie taką frazę w wyszukiwarce Instagrama, to pojawisz mu się w wynikach. Dodatkowo, jeśli w nazwie profilu (nazwa profilu to co innego niż nazwa, głupie ale są tam miejsca na dwie nazwy:-) dodasz nazwę swojego salonu, to też bez trudu użytkownicy znajdą Cię wpisując w wyszukiwarce np. Fiołkowe Studio. Tym sposobem można Cię łatwo znaleźć zarówno po nazwie salonu, jak i po frazie stylizacja paznokci Oława. Dwie pieczenie na jednym ogniu 🙂

 

Jeśli zależy Ci, aby użytkownicy znaleźli Cię, wyszukując konkretną frazę (np. fotograf Poznań, warsztat samochodowy Opole itp.)  wpisz w miejscu nazwy dokładnie taką frazę. Zobaczcie tylko na poniższy screen. Daję sobie rękę uciąć, że w Oławie jest cała masa stylistek paznokci, ale po wpisaniu takiej frazy pokazały mi się tylko dwa wyniki. Dlaczego? Pewnie dziewczyny nie mają ani w nazwie użytkownika ani w nazwie wpisanej miejscowości. A przecież usługa stylizacji paznokci jest nastawiona głównie na klienta lokalnego, dlaczego więc nie ułatwić osobom z Oławy i okolic znalezienia nas?

Jednak żeby nie było za prosto, teraz powiem Ci, że są przypadki, kiedy nie musisz, a nawet nie powinieneś w nazwie dawać nazwy usługi i miejscowości. Mowa tu o przypadkach kiedy:

  • sprzedajesz coś bardzo nietypowego, co raczej nigdy ludzie nie wyszukują tak sami z siebie 
  • głównie sprzedajesz poprzez markę osobistą, gdzie najważniejsze jest Twoje nazwisko/ksywka
  • wiesz, że Twoje usługi/produty nie są pierwszej potrzeby i zakładasz, że bardzo rzadko je wyszykują. Raczej kupują je wtedy, kiedy zobaczą to i ta potrzeba dopiero wtedy się wytworzy np. ekskluzywne perfumy do samochodu.

W takich przypadkach w nazwie najlepiej zamieścić to, co chcemy, aby odbiorcom zapadło w pamięć. Jeśli chcesz, aby ludzie zapamiętali Twoje nazwisko, nazwę gabinetu to możesz jak najbardziej wpisać coś takiego w nazwie. Możliwe, że znajdziesz jakiś inny kreatywny sposób na wykorzystanie nazwy, kiedy wiesz, że to najbardziej pomoże Twojemu biznesowi. Możesz próbować i kombinować.

by Beata Dębska 17 lutego, 2022

Dlaczego klienci pytają o cenę usługi, ale się nie umawiają?

Jestem przekonana, że chociaż raz miałeś taką sytuację, że ktoś zapytał Cię o cenę usługi, po czym zamilkł na wieki. Bądź usłyszałeś tę magiczną odpowiedź: ,, aa..ok, dziękuję za odpowiedź. Zgadza się? Myślę, że każdy tego doświadczył, nawet ja. Pytania o cenę są nieuniknione, szczególnie jeśli nie mamy dokładnie rozpisanego cennika i oferty. Jak uniknąć znikających klientów zaraz po usłyszeniu ceny? Jak odpowiadać w ogóle na takie pytania? Czy powinniśmy udostępnić swój cennik usług? Postaram się odpowiedzieć na te nurtujące pytania, abyś mógł uniknąć tych niekomfortowych sytuacji.

1. Czy masz dobre podejście do pytań o cenę?

Już na tym pierwszym etapie kontaktu z klientem musisz wykazać się profesjonalną postawą i mieć przygotowany szablon skutecznej odpowiedzi na pytania o cenę usługi. Jeśli klient do Ciebie pisze z takim pytaniem, musisz profesjonalnie podejść do sprawy. Nie możesz po prostu wysłać samej ceny i liczyć na to, że ktoś napisze od razu ,,ok, biorę”. Najczęściej zderzymy się wtedy właśnie z milczeniem lub kończącym rozmowę zimnym ,,ok, dzięki”.

Jeśli zakładasz, że mając podane cenniki na stronie internetowej i w social-mediach, unikniesz tego typu pytań, to możesz się zdziwić. Znajdzie się dużo osób, którym nie będzie się chciało szukać cennika lub po jego przejrzeniu nie będą pewne, ile kosztuje ta usługa, którą oni potrzebują. Dodatkowo, jeśli aktywnie promujesz się w internecie i co chwilę wpadają na Twoje profile nowi klienci, pytania o cenę będą nieuniknione.

Jeśli ktoś szuka danej usługi, to też miej pewność, że zbada lokalny rynek, aby sprawdzić, jak kształtuje się cena. Zazwyczaj jednak to wcale nie cena decyduje o tym, gdzie padnie decyzja o wykonaniu usługi. Masz tego świadomość, nie?

 

Dla potencjalnego klienta znacznie ważniejsze od ceny jest:

  • na jakim poziomie jest obsługa klienta,
  • jak szybko odpowiadamy na pytania,
  • w jakiej formie odpowiadamy na pytania,
  • jak dobrze jest przedstawiona nasza oferta,
  • jakie wartości wnosi nasza usługa.

Co to oznacza? 

Znacznie ważniejsze jest  to, jakie pierwsze wrażenie zrobimy na kimś, niż sama cena usługi.  To właśnie ono – pierwsze wrażenie – sprzedaje najlepiej. Nawet jeśli nie od razu, to za jakiś czas.

Jeśli wstępny kontakt z Tobą będzie bardziej wartościowy, niż z innym firmami, to klient będzie bardziej skłonny wcześniej czy później skorzystać z usługi właśnie u Ciebie. Co więcej, jeśli ktoś nie skorzysta z Twojej usługi, ale zrazi się potem u konkurencji, to chętniej wróci do Ciebie, licząc na bardziej profesjonalne podejście.

IMG_9378

Zobacz na rozmowę powyżej. Brzmi znajomo? A jak patrzysz na nią teraz, kiedy już wiesz, jak ważne jest profesjonalne podejście i jakość obsługi klienta? Słabo to wygląda, prawda? Czas to zmienić.

2. Jak odpowiadać na pytania o cenę?

Zastanówmy się, dlaczego ktoś miałby wydać u Ciebie większą kwotę pieniędzy, jak nie wie o Twojej usłudze nic poza ceną? I najważniejsze, dlaczego miałby wydać u Ciebie więcej, skoro Twoja oferta niczym nie różni się od tej za rogiem? No właśnie.. już Ci się powoli rozjaśnia ? 🙂 Zanim ktoś postanowi zostawić u Ciebie trochę kasy, najpierw musi się przekonać do Ciebie i chociaż trochę Ci zaufać.

 

To jak odpowiadać na pytania o cenę?

KROK 1 Przedstaw się z imienia i nazwiska (możesz dodać swoje stanowisko). Dodatkowo powitaj klienta używając również jego imienia, czyli:
Dzień dobry Pani Magdaleno, z tej strony Beata Dębska, właścicielka studia.

KROK 2 Taraz wszystko zależy od tego, jakie świadczysz usługi. Jeśli świadczysz usługi mniej skomplikowane to możesz od razu podać cenę. Dobrym przykładem będzie na przykład fryzjerstwo. Pamiętaj tylko, aby dodać do ceny wszystkie zalety Twojej usługi oraz zakres dodatkowych działań np.:
Cena za wykonania ombre + strzyżenie włosów średnich to 200 zł. Wliczona tutaj jest również specjalistyczna maska utrwalająca kolor oraz zapewniająca maksymalną pielęgnację przy farbowaniu. Dodatkowo chciałabym nadmienić, że pracujemy na kosmetykach najwyższej jakości, które gwarantują bezpieczeństwo przy farbowaniu oraz trwałość koloru.Jednak jeśli Twoja usługa jest bardziej złożona, to koniecznie musisz mieć przygotowaną ofertę (na stronie www lub w postaci pdf), w której dokładnie opiszesz wszystkie elementy, jakie składają się na wykonanie usługi oraz korzyści, jakie niesie za sobą skorzystanie z usługi. Radzę przyłożyć się do rozpisania tej oferty, nie tylko pod kątem merytorycznym, ale również graficznym. Przykładem takiej bardziej skomplikowanej usługi może być zaprojektowanie strony internetowej, dekoracja sali weselnej, czy biznesowa sesja zdjęciowa.

KROK 3 Na koniec najlepiej, abyś zadał pytanie, które zmobilizuje do pociągnięcia rozmowy dalej. Przykładowo:
– Jeśli chce Pani sprawdzić, jak mógłby wyglądać efekt końcowy, mogę wykonać darmową wizualizację.
– Chętnie podeślę filmik, jak wygląda taka sesja zdjęciowa, w którym też dowie się Pani, jak przygotować się do zdjęć.
– Czy mam znaleźć jakiś wolny termin?
– Czy ma Pani jakieś dodatkowe pytania odnośnie tej usługi? Chętnie odpowiem.

Teraz z pewnością widzisz, jaka jest ogromna różnica w zwykłym podaniu ceny, a profesjonalnym udzieleniu odpowiedzi ze wskazaniem szczegółów. 

2. Cena odstrasza? Spróbuj tego.

Kiedy widzimy cenę, włącza się u nas prosty mechanizm. Najzwyczajniej w świecie porównujemy ceny, aby stwierdzić, czy jest coś tanie, czy drogie. Staramy się oszacować, ile taka usługa powinna kosztować na podstawie naszych doświadczeń. Jeśli dana usługa jest nam znana to od razu jesteśmy w stanie stwierdzić, czy jest to drogie, czy nie.

Jeśli nie mamy punktu odniesienia, to po prostu oceniamy cenę na oko.

Jak to wygląda w praktyce? Kiedy Kowalski idzie do sklepu i widzi czekoladę za 27 zł to od razu wie, że ta czekolada jest droga, ponieważ zazwyczaj widzi czekolady w cenie 3-10 zł. Natomiast kiedy musisz okleić witrynę sklepową i nigdy tego nie robiłeś to nie wiesz ile może kosztować taka usługa. Ktoś wycenia Ci to załóżmy na 700 zł i zastanawiasz się, czy to drogo w sumie, czy tanio?

 

Jak wykorzystać ten efekt u siebie?

Jeśli sprzedajemy usługi, gdzie klient nie ma do końca odniesienia ile może coś kosztować, to możemy spróbować wykorzystać ten efekt. To świetna metoda do przedstawienia swoich cen bez straszenia.

KROK 1 Najpierw pokaż klientowi usługę rozbudowaną i nieco droższą. Dodaj rzeczy, o które nie do końca pytał albo daj mu więcej opcji i wariantów niż potrzebuje.

KROK 2 Potem przedstaw mu już docelową ofertę na usługę, którą od początku zamawiał. Przez to, że najpierw poznał ofertę drogą i skomplikowaną, ta docelowa wyda mu się tańsza i bardziej dopasowana do jego potrzeb.

Jest duża szansa, że dając komuś nowy punkt odniesienia uzna, że Twoja oferta nie jest wcale taka droga. Najlepiej przedstawiaj zawsze swoje oferty w 3 wariantach. Jedna niech będzie najbardziej rozbudowana, dużo droższa od pozostałych. Środkowa niech będzie ofertą optymalną, standardową, jaką oferujesz klientom. Ostatnia może być ofertą bardzo skrojoną w wersji mini z wyraźnym zaznaczeniem, że nie ma tam usług dodatkowych, które mogłyby się tam przydać.

OFERTY I CENNIKI W PDF
Brakuje Ci porządnie przedstawionej oferty?

Chętnie popracuje z Tobą nad cennikami i ofertą. Możemy zrobić je w formie pdf, jak również landing page na stronie internetowej. Dodatkowo możemy wykonać grafiki z ofertą na social-media.

by Beata Dębska 2 grudnia, 2021

7 największych błędów popełnianych w Social Mediach

Prowadzisz profile w Social Mediach, ale rezultaty powiedzmy średnio Cię zadowalają. Wrzucasz posty w miarę regularnie, dodajesz jakieś stories i nawet porobisz trochę grafik na Canvie. Raz na jakiś czas nawet ktoś się odezwie… Czy to musi tak wyglądać? Zdecydowanie nie! Poznaj 7 największych błędów, które obserwuje u swoich podopiecznych i które prawdopodobnie też popełniasz.

Największe błędy popełniane na Social Mediach

1 Nieuzupełnione profile

Zgłasza się do mnie Pan Kowalski, aby zerknąć na jego profile w Social Mediach. Twierdzi, że chyba ten Facebook nie działa, bo prowadzi go od dawna, ale nie widzi żadnych rezultatów. Ja wchodzę na jego profile i co tam widzę? Absolutną pustkę! Zdjęcie w tle dodane jakieś tam pierwsze lepsze. Brak dodanej oferty/menu, opis o firmie napisany w kilka minut ,,na kolanie”, a do tego brak wyróżnionych relacji na Instagramieniewyraźne zdjęcie profilowe. To ja się pytam, to jak to ma działać? W Internecie nie ma miejsca na bylejakość. Jeśli chcemy iść do przodu i być rozpoznawalni to musimy zadbać o prowadzone profile w Social mediach i WSZYSTKO na nich musi być odpowiednio dopracowane.

Porównajcie tylko te dwa profile na Instagramie. Od razu widać, który profil wygląda bardziej profesjonalnie, a co za tym idzie, uzyskuje lepsze rezultaty.

2 Brak prawdziwych wartości

Ten błąd jest popełniany praktycznie przez większość osób, które się do mnie zgłaszają. Najłatwiej zobrazować mi go opowiadając historię z życia wziętą. Zgłasza się do mnie nowy Klient, który prowadzi restauracje. Chce, abym przyjrzała się jego profilom w social mediach i pomogła im trochę rozreklamować lokal. Umawiamy się na spotkanie, ale przed spotkaniem dokładnie przyglądam się ich profilom. Na Social Mediach są dodane jakieś zdjęcia dań z opisem w stylu ,,Zapraszamy na pysznego burgera lub zdjęcia baru z napisem ,,Jesteśmy otwarci codziennie od godziny 12:00 do 22:00″. Po takich postach myślę sobie, że jest to zwykła restauracja, coś tam gotują, ale na razie niczym mnie nie zachęcili. Przychodzę do mojego nowego klienta do restauracji i rozmawiamy o całym ich lokalu i o tym, jak to u nich wszystko wygląda. Podczas tego spotkania dowiaduje się, że mają najlepszej jakości piwa sprowadzane specjalnie tylko dla nich, że wyroby, które są w ich daniach, robią sami we własnej wędzarni. Dodatkowo wszystko, co mają w karcie, łącznie z bułeczkami do zup wypiekają sami. Robią również sami pierogi i wszystkie dipy. To ja wtedy się pytam, dlaczego o tym nie piszecie w Social Mediach? Ta krótka historia pokazuje właśnie to, że nie pokazujemy w Social Mediach prawdziwych wartości, które będą miały znaczenie dla odbiorców. Hasła typu ,,nasz salon świadczy usługi na najwyższym poziomie” nie pokazuje żadnych wartości. Zastanów się jakie wartości rzeczywiście oferujesz i pokaż je na Social Mediach, bo właśnie po to są te media społecznościowe. 

Zobaczcie, jak na lewym profilu przedstawiony jest post, który mówi o konkretnych wartościach. Restauracja Pinola robi samodzielnie makaron i pokazuje to na Instagramie. Po prawej stronie widzimy zwykle zdjęcie burgera (jakiś w sieci tysiące) i do niego najprostszy opis, który też nie zachęca do żadnej interakcji. Widzicie różnice?

3 Nie dajesz się poznać odbiorcom

Kolejny notorycznie popełniany błąd na Social Mediach. Głównie wspieram mniejsze biznesy, najczęściej te lokalne i świadczące jakieś usługi. W przypadku takich firm bardzo ważne jest, aby dać się zwyczajnie poznać. Nic tak nie buduje więzi, jak pokazanie swojego prawdziwego oblicza i pozwolenie na to, aby ktoś nas polubił. W Internecie jest cała masa różnego rodzaju produktów i usług, więc dlaczego ktoś miałby zainteresować się właśnie Twoim? Mało kto uwierzy w treści pisane nie wiadomo przez kogo i nie wiadomo, czy szczerze. Jak jednak pokażesz się, czy jeszcze lepiej, nagrasz wideo, opowiadając o tym, z pewnością będzie to 100 razy bardziej wiarygodne.

4 Brak oferty i cennika

Kolejny notorycznie popełniany błąd na Social Mediach. Głównie wspieram mniejsze biznesy, najczęściej te lokalne i świadczące jakieś usługi. W przypadku takich firm bardzo ważne jest, aby dać się zwyczajnie poznać. Nic tak nie buduje więzi, jak pokazanie swojego prawdziwego oblicza i pozwolenie na to, aby ktoś nas polubił. W Internecie jest cała masa różnego rodzaju produktów i usług, więc dlaczego ktoś miałby zainteresować się właśnie Twoim? Mało kto uwierzy w treści pisane nie wiadomo przez kogo i nie wiadomo, czy szczerze. Jak jednak pokażesz się, czy jeszcze lepiej, nagrasz wideo, opowiadając o tym, z pewnością będzie to 100 razy bardziej wiarygodne.

Przygotowałam do swoich szkoleń mini workbook, gdzie można wypisać notatki dotyczące każdego błędu. Jeśli Tobie również przyda się to do pracy nad swoimi Social Mediami, to śmiało drukuj 🙂